Witam
Ze względu na słaby zasięg sieci WiFi kilka dni temu rozbudowałem sieć w mieszkaniu i mam problem.
Do tej pory w jednym rogu mieszkania był modem Thomson TWG870u (sprzęt i łącze od UPC) - do niego przez kabel były podpięte dwa kompy i drukarka a przez WiFi laptop, dwa telefony i tablet.
Ponieważ tablet to średniej klasy "chińczyk" to miał spory problem z zasięgiem WiFi w całym mieszkaniu. W związku z tym na kablu prowadzącym do komputera (w przeciwległym rogu mieszkania) wstawiłem switch i do niego wpiąłem komputer i nowy router TP-LINK WR941ND.
Router jest podpięty kablem przez port LAN - ma ustawione stałe IP (192.168.0.2) i wyłączone DHCP (tam ustawiona bramka 192.168.0.1 - IP modemu),
Na obu sprzętach sieć WiFi ma to samo SSID i to samo hasło ale różne kanały.
Wszystkie podpięte sprzęty działają OK za wyjątkiem jednego telefonu (SAMSUNG Galaxy Y Pro DUOS - GT-B5512) który niby łączy się TpLinkiem - wyświetla pełny zasięg, dostaje IP z modemu, ale przeważnie nie da się nic ściągnąć z netu. Co kilka połączeń zadziała.
Drugi smartfon (też Samsung), tablet i laptop łączą się bez problemu.
Ten feralny telefon bez problemu łączy się bezpośrednio z modemem i z innym routerem TP-Linka WR740N w innej sieci.
Sytuacja jest taka sama bez względu na kanały na jakich ustawię obie sieci i bez względu na to czy SSID tych dwóch sieci będą takie same czy inne.
Co może być nie tak?
Dzisiaj rano na to wpadłem ale zmiana nie dała żadnego efektu.
Spróbuję... ale ten telefon bez problemu łączy się z AP i dostaje IP z modemu, ale nie ma dostępu do Internetu... Kombinowałem z różnymi kanałami i też bez zmian.
Inny telefon (Samsung Galaxy Y GT-S5360) działa bez problemu i zastanawiam się czy to nie jest przypadkiem wina telefonu.
Sprawdzę - nic innego mi nie zostało.
A tak hipotetycznie jeżeli po wyłączeniu zabezpieczeń będzie OK to co wtedy? Przecież wystawianie sieci bez zabezpieczeń to słaby pomysł.
W sumie to nie próbowałem - może jutro potestuję.
Ustawiłem w TP-Linku WPA-PSK AES - dalej to samo - czasami zadziała ale przeważnie łączy się z WiFi, dostaje adres IP i ściana...
Teraz wyłączyłem zabezpieczenia ale włączyłem filtrowanie po MACu - na trzy próby trzy razy zadziałało OK - zobaczymy jak to dalej będzie działać.
Czy filtrowanie po adresach MAC jest jakimś zabezpieczeniem i można tak sieć zostawić na jeden dzień, czy każdy to może obejść?
Sprawdź tą konfigurację z routerem. Zmień wtedy też nazwę sieci na coś innego niż w Thomsonie. Powiedz czy zadziała będziemy wtedy kombinować jak rozwiązać twój problem.
To jeszcze nie wszystko, mam wrażenie że to problem z adresacją a dokładnie serwerem DHCP i DNS-ami robi całe zamieszanie w sieci. Tak więc proszę o konfiguracje przez WAN TP-linka i uzupełnienie DHCP Settings:
No i bez zabezpieczeń też kicha... Telefon połączył się z siecią WiFi, dostał IP i DNSy z serwera DHCP (modem) i nie ma dostępu do Internetu.
Jutro uruchomię tego TP-Linka jako router (podpięcie przez WAN, uruchomiony serwer DHCP, druga sieć WiFi, etc.) i zobaczymy co będzie.