0 Heinz byłeś szybszy
1 przecież napisałem, że takich kabli nie ma w sprzedaży (modyfikacja polega na przecięciu linii zasilania i wpięciu się z zasilaczem 5V między masę/GND/Ground, a wyjściową linię +5V/VBUS/VDC), takie rozwiązanie z powodzeniem stosowałem w routerach które miały problemy z prądożernymi modemami
schemat
2 to jest ODRĘBNY TEMAT - tu jest użyty niemodyfikowany kabel typu Y (nazywany czasem wąsem zasilania ) wpięty do routera (oba wtyki widać w gniazdach USB routera - to jest TL-WDR4300v1) kabel NIE jest podłączony do dodatkowego zasilacza lecz do 2 portów routera
to rozwiązanie zakłada, że konstrukcja routera jest "po bożemu" nie wiem czy tak jest, bo go dotąd nie otwierałem,
a modem działa niezawodnie
mój obecnie stosowany kabel USB typu Y jest dość długi w porównaniu do wspomnianego wcześniej kabelka (bodajże marki Delock, bo i takie miałem w rękach i są całkiem OK)
niestety nie będzie lepszego zdjęcia w najbliższym czasie, bo sprzęt jest umieszczony w trudno-dostępnym miejscu, a jedyny podpięty kabelek Ethernet biegnie do switcha umieszczonego pod spodem
rozwiązanie zaproponowane przez kol. Heinz'a zakłada podłączenie zasilania do wtyczki która ma fabrycznie opięte jedynie piny zasilania (tylko jedna z wtyczek ma pełny układ pinów) na zdjęciu powyżej jest to lewy wtyk USB (z wtyku z pełną obsadą pinów wychodzą zawsze 2 kable - jeden do wtyczki służącej do dodatkowego zasilania a drugiu zwykle grubszy i dłuższy do gniazda i taki z "pełny" wtyk jest po prawej na zdjęciu)
3 nie zmienia to kwestii podstawowe czyli tego, że masz router w stanie agonalnym, ale zastosowanie zewnętrznego zasilania dla modemu ma sens szczególnie jeśli masz słaby zasięg GSM/LTE
Dziękuję bardzo wam obu za wyjaśnienia i schematy budowy i cięcia kabla.
Czy z tym kablem też można wykonać taki zabieg ?? http://allegro.pl/kabel-usb-typu-y-z-podwonjym-zasilaniem-2xusb-i6054509240.html
Wg schematu operacji cięcia, musiałbym przeciąć pin zasilania przy rozgałęzieniu do wtyczki którą podłączyłbym do rutera. Czy dobrze kombinuję ??
Dzięki wielkie za zdjęcie szopen. Przedstawia sytuację tak jak sobie ją wyobrażałem. Nie potrzeba drugiego
A ruter... mam nadzieję, że wróci z ,,nowymi siłami''.
Pisaliście mi, że lepiej odciążyć ruter zasilaniem modemu LTE i dać im więcej miejsca od siebie
Ten obrazek ma się nijak do USB.
Kombinujesz z czymś tak prostym że ja nawet nie wiem jak to prościej wytłumaczyć.
To wystarczy tylko kupić i podłączyć. Jeśli masz tylko jeden port w routerze to drugą wtyczkę możesz podłączyć do osobnego zasilacza USB.
Możesz też użyć zwykłego przedłużacza USB, delikatnie zdjąć czarną izolację, poszukać czerwonej żyły i ją przeciąć. Koniec który idzie w kierunku gniazda podłączyć do + zasilacza 5V, a czarny przewód tylko odizolować i podłączyć do - zasilacza 5V.
nie będzie za dużo, to wynika z podstawowych praw fizyki - modem nie pobierze większego prądu niż potrzebuje
a gdybyś dał zbyt słaby zasilacz (o za małej obciążalności w stosunku do potrzeb), to będzie spadać napięcie poniżej tych znamionowych 5V (i jak spadnie znacznie to modem się zawiesi, zresetuje lub wyłączy)
wprawdzie wśród współczesnych konstrukcji nie widziadłem jeszcze poboru prądu większego od 0,7A oczywiście w złych warunkach, ale natknąłem się na zapisy w specyfikacjach niektórych chipsetów przewidujące pobór prądu sporo przekraczający 1A w krytycznych warunkach zasięgowych (no załóżmy, że to było koło 1,3A nie pamiętam dokładnej wartości, a nie chce mi się tego szukać)
każdy ma prawo do błędów, więc nie widzę potrzeby usuwania posta, mimo, że to nie jest schemat kabla USB Y opisywanego powyżej, a taki "wykastrowany" wątek ma ponadto mniejszy walor dydaktyczny dla ewentualnego przyszłego czytelnika
nie wiem dlaczego akurat taki zaproponował kol. Heinz, ale ja też bym proponował taki (wiem, że niektórym wydaje się to być strzelaniem do muchy z armaty)
załóżmy, że chińczyk zaprojektował urządzenie na styk i jeśli ma na tabliczce znamionowej 1,5A to faktycznie takim prądem daje się obciążyć bez spadku napięcia (a nie są to Ampery "PMPO"), ale po kilku latach nieprzerwanej pracy jego obciążalność spadnie o 20% a może 50%?
jeśli o mnie chodzi to z powodzeniem używam zasilaczy brandowanych jako Motorola, Natec, Esperanza(!) jakieś całkowite noname też się trafiają działające normalnie (chociaż tu reguły brak, ale zazwyczaj te wykonane niechlujnie, gdzie widać niedoskonałości spasowania plastiku czy choćby krzywo wklejone tabliczki znamionowe to zazwyczaj paździerz jakich mało)
Sam nie wiem czemu taki zaproponowałem, ale sugerowałem się tym że modemy mogą pobrać do 800mA. teoretycznie 1A powinno wystarczyć ale sprzęt dłużej żyje jeśli nie jest wykorzystywany na 100%, lepiej zawsze mieć zapas niż jakieś braki.
Dziś prawie każdy sprzęt jest produkowany w P.R.C i ciężko takiemu czemuś ufać po tabliczce znamionowej. Kto kupił chiński powerbank ten wie o co chodzi.
Witam i pozdrawiam.
Na początek kilka słów wyjaśnień. Ponad dwa tygodnie temu, po przedłużonym o 3 tygodnie, 3-tygodniowym okresie serwisowania rutera (który został zwyczajnie wymieniony) otrzymałem go z powrotem. (Nie)podziękowania dla nieistniejącej już firmy NETUS.
Najszczerzej żałuję, że to zrobiłem. Okres czekania, brak jakiegokolwiek kontaktu z NETUSem oraz świadomość, że nowy ruter nie poprawił mojej sytuacji wi-fi, załamało mnie... i prawie zapomniałem, że mam tutaj na forum temat do omówienia.
Tak jak poprzedni ruter miał od czasu do czasu (wieczorami) ,,przebłyski'' dobrego zasięgi wi-fi u mnie w pokoju ,,na biurku'', to z tym internet mam na piętrze i w pokoju pod pokojem z ruterem... czyli jak poprzednio.
W między czasie odkryłem mój tani HUB, który używałem za czasów kiedy podłączałem modem do laptopa i potem doszła mysz bezprzewodowa (gniazda USB w moim lapciaku są tak blisko siebie, że odległość między wtyczkami ma milimetry, a w przypadku modemu nachodzi on na gniazdo obok), ma możliwość zewnętrznego zasilania. Znalazłem też kabel, którym mógłbym zasilać tego HUBa i wyglądało jakby internet znowu sięgał do mojego pokoju. Jednak ta konstrukcja nie jest solidna bo wystarczy HUBa obrócić, a zewnętrzne zasilanie przestanie docierać.
Pozostaje tylko kupić długie kable USB: jeden żeńsko-męski i drugi 2x męski i skręcić Y-kształtny. Mam tylko nadzieję, że nic nie skopię. Życzcie mi powodzenia.
nie mam bladego pojęcia po co kabel męsko-męski
ja bym zastosował przedłużacze (w tym w razie konieczności jeden z nich zmodyfikowany w/g schematów zamieszczonych wcześniej)
co do WiFI - inSSIDer i wrzuć screenshoty z kilku miejsc w domu
Miałem na myśli przedłużacz do którego dokręcę kabel z zasilaczem (jak wyżej proponowany) do wyłącznego zasilania modemu.
Screeny z inSSIDer'a dołożę jak najszybciej.
Kwestia z kablem USB‚; uczepiłem się go, bo przez cały czas myślałem o zasilaczu z gniazdem USB i stąd ten wyżej napisany pomysł na Y-kabel. Dzięki, że zwróciłeś mi na to uwagę. Bez dalszego wymyślania, będę postępował wg waszych wskazówek i schematów.
kanał 13 nie wydaje się być dobrym wyborem bo akurat jedyna inna sieć jest na kanale zachodzącym na niego - sugeruję zrobić testy na kanałach 1 i 6
jakkolwiek siłę sygnału masz taką sobie na 2 pierwszych sreenach - więc może trzeba przemyśleć inną lokalizację dla routera?
Zwróć proszę uwagę, że u mnie w pokoju laptop praktycznie nie łączy się z internetem.
Zanim zmienię kanał chciałbym pokazać, jak wygląda sytuacja na zewnątrz domu przy moim pokoju:
miejsce oddalone od biurka:
w niektórych miejscach sytuację masz wręcz dramatyczną, ale pomiar na zewnątrz domu nie ma chyba sensu - tam raczej nie będziesz używał laptopa
biorąc pod uwagę wyniki sugeruję ustawienie kanału 1 (zakładam, że 3 SS w poprzednim poście dotyczą sytuacji wewnątrz pomieszczeń, a te tutaj są na zewnątrz budynku?)
chodziło mi o sytuację w miejscach gdzie faktycznie będziesz używał WiFi
sytuacja na zewnątrz budynku jest niemal zawsze "dramatyczna" ze względu na tłumienie wprowadzane przez ściany
przełącz router do pracy na kanale 1 i zrób pomiary w tych miejscach gdzie faktycznie chcesz tego używać
przyzwoity zasięg LTE jest przeważnie przy oknie od strony stacji bazowej, dlatego nie zawsze można przestawić sprzęt w radykalnie inne miejsce, ale przedłużacz USB + wymiary okna prawie zawsze dają jakąś niewielką swobodę rzędu jednego-kilku metrów
z doświadczenia mogę sugerować umieszczenie routera na wysokości co najmniej 1m nad podłogą (często się sprawdza umieszczenie dość wysoko do ok. 0,5m poniżej sufitu)
no i jeszcze jedno - w pewnym stopniu kształtem użytecznej wiązki radiowej można manipulować poprzez zmianę położenia anten routera (choć zasadniczo wszystkie powinny być pionowo, to jednak zmieniając polaryzację na poziomą i wiedząc, że sygnał rozchodzi się prostopadle do anteny czasem można coś wykombinować, oczywiście mając świadomość tego co się robi)