Agregacja WAN - TL-R470+, TL-R480+ czy OpenWRT?

Obecnie mam internet DSL 10/1 Mbit. O ile upload ciągnie 1 Mbit to download to max 5Mbit (na linii nie da się zsynchronizować modemu dla wyższej prędkości). Teraz chciałem dołożyć internet po LTE i zagregować dwa WANy.
Muszę zagregować WANY, bo:
a) LTE ma limit danych do 500 GB, a później włącza się lejek do 1 Mbit i tutaj DSL przyda się do "odciążenia" ilości ściąganych danych po LTE, aby starczyło na dłużej,
b) na wypadek gdyby jedno łącze zawiodło potrzebuję automatycznego przełączenia fail-over.
Myślę o użyciu w tym celu TL-R470+, ale mam kilka pytań.

  1. Jaka jest różnica między modelem TL-R470+ i TL-R480+ (oprócz dodatkowych funkcji NATu)?
  2. Jakie są różnice między wersją hardware'ową 3 i 4? Jakie usprawnienia w hardware?
  3. Jak to urządzenie sprawdza się w praktyce? Są opinie w internecie, że często się wiesza, gubi WANy, itd.
  4. Czy jest w stanie wykryć spadek prędkości łącza i automatycznie dobrać balancing między WANami? Np. LTE działa z prędkością 30 Mbit i DSL z prędkością 5 Mbit, więc balancing jest ustawiony LTE:DSL na poziomie 85%:15%, LTE spada do 1 Mbit i balancing przełącza się na 20%:80%.
  5. Czy w trybie load balancingu zadziała też fail-over?
  6. Czy może lepiej wziąć router bezprzewodowy z mocnym hardwarem, wrzucić OpenWRT i MultiWAN?

Z pytaniami zapraszam do supportu TP-linka, działem SMB zajmuje się Pan Rafał Sas więc proszę o kontakt z nim.

Osobiście używam takiego rozwiązani na firmie (około 10 stanowisk) plus dostęp mobilny i kamery CCTV.

Skonfigurowałem multiwan na LuCI i routerze WDR4300 (łąsza DSL+LTE z routera Huaweii) i od półtora roku zapomniałem że mam router w szafie.
Konfiguracja MultiWAN:


oraz
http://eko.one.pl/?p=openwrt-mwan3