Niedawno zakupiłem router TP-Link WR841N ver 8.4. Skonfigurowałem go chyba poprawnie, ale:
na telefonie z Androidem wszystko jest ok
na komputerze z Windowsem 7 Ultimate nie da się połączyć z internetem. Najpierw w narzędziu do rozwiązywaniu problemów wyskakiwał błąd "Serwer DNS nie odpowiada", a następnie po wpisaniu DNS-ów google dla IPv4 i IPv6 w ustawieniach karty bezprzewodowej błąd zniknął, jednak nadal nie ma połączenia (tym razem żaden błąd nie jest wskazywany przez narzędzie). Próbowałem hard reset i aktualizację software routera do wersji 3.15.9 ze strony producenta, ale to też nie pomogło. Gdy użyję kabla LAN zamiast routera też wszystko jest w porządku.
to samo co wyżej dzieje się na laptopie z Windowsem 7 Professional
Co może być nie tak i dlaczego telefon sobie z tym radzi? Dodam, że jest to sieć światłowodowa w akademiku.
"Jak połaczysz kablowo router z komputerem to masz dostep do internetu?" - nie, LAN przez router też nie działa. Tylko jak podłączę LAN bezpośrednio z komputerem/laptopem.
"Tp-Link podłączony przez port WAN?" - tak, kabel włożony do niebieskiego gniazdka.
Spróbowałem połączyć się z WiFi na Linuxie Mint bootowalnym z pendrive'a - zadziałało zarówno na laptopie jak i na komputerze. Więc problem jest w jakiś sposób związany z systemem. Ale nie do końca, gdyż jeszcze 3 dni temu na siódemce mogłem się połączyć z innymi sieciami WiFi.
Jeszcze taki szczegół, który może pomóc - pierwsza próba połączenia do sieci bezprzewodowej zawsze trwa dosyć długo, ok. 40-50 sekund. Tzn. tylko na Windowsie 7, na Androidzie/Linuxie łączy od razu.
"Zaznacz jeszcze opcję Use These DNS servers."
Już próbowałem, nic to nie daje - nadal działa jedynie na telefonie i Linuxie.
"albo dopisz jakieś DNS-y do DHCP Settings np. 8.8.8.8 i 8.8.4.4"
To z kolei spowodowało brak połączenia na wszystkich urządzeniach. Nieważne czy wpisuję te od Google czy te z zakładki WAN.
"Channel Width ustaw na 20MHz ."
To też niestety niczego nie zmieniło.
Czy to może mieć coś wspólnego z TTL? Wyczytałem właśnie na jakimś forum, że w mojej sieci akademickiej jest podobno blokada z tym związana, a gdy np. przy podłączonym kablu LAN wpisuję ping google.pl to TTL wynosi 0. Czy to może powodować problemy na Windowsie?
Jeśli tak, to rozumiem że mam wgrać np. OpenWRT (czy jakiś inny soft jest lepszy pod ten router?) i wykonać polecenie --ttl-set 2?
Jeśli by chodziło o TTL to nie działało by to na żadnym sprzęcie za routerem (chyba)
Podbijanie TTL działa na OpenWRT. (Jak masz zamiar wgrać to wybierz gargoyle)
dziwna sytuacja to że 2 komputery nie działają a linux i telefon działa.