W9980 problemy z połączeniem z neostradą

Dzisiaj rano dioda internetu zgasła i tak do tej pory ale łącze działa w pełnej prędkości..już nic nie rozumiem:-(

Parametry wyglądają poprawnie, możliwe że to uszkodzenie modemu VDSL routera.

Możliwe,wprawdzie router ma dopiero kilka miesięcy ale kupiłem go wysyłkowo w Komputroniku ponieważ mieszkam w niedużym mieście i musiałbym chyba odsyłać sprzęt do sprawdzenia a jak żyć bez internetu? :wink:

Mi osobiście nic więcej do głowy nie przychodzi. Chyba że któryś z kolegów spotkał się z czymś podobnym. Warto było by sprawdzić dostęp na innym urządzeniu VDSL.

Racja, to niezły pomysł. Chłopaki z Orange jak sprawdzali możliwości techniczne instalacji usługi VDSL twierdzili że będzie kicha bo między gniazdem głównym a połączeniowym nie ma "skrętki" cokolwiek miało to znaczyć a tylko dwa zwykłe "druty".Jakie było ich zdziwko jak na przytarganym przez nich Liveboxie bez problemu złapało synchro a za moment internet. Potem po manewrach opisanych przeze mnie z dodawaniem ręcznym ISP wszystko ładnie zaskoczyło na TP-Linku. Teraz rzeczywiście można by pokombinować z innym modem VDSL ale wkoło mnie "pustynia". ADSL 20 mb to już wypas bo VDSL jest tak naprawdę od początku listopada. Może gdzieś w sklepie uda mi się wypożyczyć taki modem. Zobaczymy. Jeszcze jedna ciekawostka. W zakładce Network,WAN settings i edycji ustawień jest m.in. takie ustawienie:Connection Mode: Always on/zaznaczone/
Connect on demand/puste/
Connect manually/puste/
Max Idle Time: minutes (0 means remain active at all time).I
PV 4-enable
IPV 6-disable
I jeśli wykonam na tej zakładce "save" mimo że niczego nie zmieniałem w/w ustawieniach to bez restartu routera dioda internetu zapala się ponownie! A może to jednak niedoskonałość programowa? Uff ale wykombinowałem :wink:

Od dwóch dni mam router TP-Link TD-W9980. Kupiony w Komputroniku. Zastąpiłem nim otrzymany od Orange modem/router FunBox, który dostałem niedawno, gdy przeszedłem z ADSL na VDSL (opcja "do 80 Mbit/s").
Router TP-Link skonfigurowałem poprawnie. Internet działa. Synchronizacja jest tylko trochę niższa, niż na FunBoksie od Orange.
Sprawdziłem też wersję firmware w tym routerze i okazało się, że fabrycznie jest już wgrana jego najnowsza wersja. Porównałem ją z najnowszą wersją dostępną na oficjalnej stronie internetowej TP-Link'a. Obecna, najnowsza wersja firmare: 0.6.0 1.12 v0021.0 Build 150507 Rel.40130n
Gdy konfigurowałem ten mój router TP-Link TD-W9980 to przy wyborze dostawcy Internetu wybrałem wpierw z listy pozycję "VDSL_ORANGE". Zauważyłem, że parametr VID przy tym ma wartość 35. Wcześniej był ponoć błąd polegający na tym, że przy "VDSL_ORANGE" parametr ten był fabrycznie ustawiony na 0 i dlatego po wybraniu tej pozycji i późniejszym wpisaniu loginu i hasła do Neostrady, brak było połączenia z Internetem. Tak więc, po wybraniu opcji "VDSL_ORANGE", gdy zauważyłem, że w moim routerze parametr VID jest już fabrycznie ustawiony na 35 to kontynuowałem konfigurowanie routera. Wpisałem potem mój login i hasło do Neostrady, następnie skonfigurowałem sieć Wi-Fi. I wszystko działa poprawnie. Połączenie z Internetem jest.

Zastanawia mnie tylko i jednocześnie trochę martwi inna rzecz, która też już została poruszona w niniejszym wątku:
Otóż, po włączeniu routera i po uzyskaniu przez niego połączenia z Internetem, na routerze zazwyczaj nie zapala się kontrolka Internetu. A jeśli się zapali to po krótkim czasie gaśnie. Kontrolka synchronizacji z kolei zapala się, początkowo mruga i potem świeci się cały czas. Coś nie tak jest tylko z tą kontrolką Internetu. Gdy wejdę w panel konfiguracyjny routera i tam w opcję połączenia WAN i gdy "ręcznie" zresetuję połączenie z Internetem to kontrolka Internetu zapala się ponownie, ale też tylko na chwilę, po czym znowu gaśnie. Co ważne, po zgaśnięciu tej kontrolki połączenie z Internetem nadal cały czas jest. Kontrolka ta po zgaśnięciu nie zapala się już ponownie sama. Dopiero po ręcznym restarcie połączenia z Internetem lub restarcie samego routera.
I nie rozumiem, dlaczego tak się dzieje. Wygląda mi to na jakiś błąd w tej wersji oprogramowania tego routera... ::slight_smile:
Może ma ktoś jakiś sprawdzony sposób na to, aby to naprawić? Czy też może faktycznie jest to jakiś błąd w oprogramowaniu tego routera?

Zachęcam do kontaktu ze wsparciem technicznym, jest możliwość że to błąd w oprogramowaniu ale nikt w Polsce go nie zmieni. Trzeba będzie prawdopodobnie czekać na aktualizację
Kontakt do wsparcia technicznego aby zgłosić problem:

Im więcej osób zgłosi problem tym szybciej będzie naprawiony.
Pozdrawiam Administrator!

Dzięki Serdeczne za odpowiedź!
Faktycznie, napiszę chyba maila do supportu.
Rozumiem, że maila mogę napisać po polsku? Bo angielskiego nie znam aż tak biegle, abym mógł tak "swobodnie" pisać.
Niedługo po tym, jak napisałem tego mojego posta powyżej, na moim routerze zgasła również kontrolka synchronizacji linii, po chwili zaświeciła się ponownie, chwilę pomrugała i znów świeci światłem ciągłym, a także ponownie zaświeciła się kontrolka dostępności Internetu. I póki co, świeci się nadal. ::slight_smile: Będę to dalej obserwować.

Oczywiście to namiary na polskie wsparcie techniczne więc możesz pisać w ojczystym języku.

Dzięki. :slight_smile:
No i ta kontrolka dostępności Internetu znowu zgasła. ???
Mimo to, połączenie z Internetem nadal działa.
Tak więc, to chyba faktycznie jest jakiś błąd w firmware tego routera. Tak to przynajmniej wygląda... ::slight_smile:

Też mi się tak wydaje skoro masz cały czas połączenie z internetem.

No i proszę:-) Kolega Barti dokładnie powielił w opisie mój problem używając do tego ciut więcej słów;-) Ja też kupiłem router w Komputroniku i chociaż wyraźnie wcześniej to też mam to same firmware datowane na maj 2015. Kontrolka internetu ostatnio zgasła po 12 godzinach i też "wstaje" po sejwie na w/w stronie. Zdarzyło się raz wieczorem zgasła a rano sama znowu sie zapaliła. Oczywiście tak jak wspomniałem prędkość i jakość internetu w tym czasie nie zmieniły się ani na jotę. Chyba jednak trzeba pisać do wsparcia technicznego TP-Linka bo jak nas jest już dwóch tzn że nie awaria tylko jakiś bug.

No to zdaje się tylko potwierdzać, że to faktycznie jakiś błąd w tej wersji firmare tego routera.
Ta wersja firmare datowana jest na 7 maja 2015r. -> http://www.tp-link.com.pl/download/TD-W9980.html#Firmware
Zauważyłem też, że czas, po jakim ta kontrolka dostępności Internetu gaśnie, jest nieregularny. Raz ta kontrolka gaśnie po krótkiej chwili, a innym razem nawet po ponad godzinie. ::slight_smile:
Myślałem już też nawet o przywróceniu ustawień fabrycznych routera, ale nie za bardzo chcę to robić, bo sporo czasu przedwczoraj poświęciłem na jego konfigurację (sieć Wi-Fi, filtrowanie MAC, adresy IP stałe nadawane przez DHCP itp.). A obawiam się, że i tak to by nic nie pomogło. ::slight_smile:
Tak więc, faktycznie pozostaje chyba tylko kontakt z supportem TP-Link'a. Jutro, jak znajdę chwilę czasu to "skrobnę" do supportu TP-Linka maila w tej sprawie i opiszę im dokładnie ten problem.
Ta kontrolka to z jednej strony niby nic, bo po jej zgaśnięciu Internet dostępny jest nadal, ale skoro już ta kontrolka w tym routerze jest to wolałbym, aby działała, jak należy. Te jej gaśnięcie irytuje mnie. :-\

Wczoraj wieczorem LED zgasł a rano sam się zapalił ale ja już zgłosiłem problem do wsparcia technicznego, w końcu po to są kontrolki żeby szybko informowały optycznie czy wszystko jest ok a nie żeby klient miał kolorową dyskotekę.

Też podrzuciłem ten watek chłopakom z supportu więc będą w temacie. Czekamy oczywiście na dalszy ciąg tej sprawy i pozytywne rozwiązanie :slight_smile:

W ubiegłym tygodniu we wtorek nastąpiła awaria mojej linii telefonicznej. Było jakieś zwarcie na linii. Skutkowało to tym, że telefon nie działał w ogóle (brak było sygnału w słuchawce), a Internet działał, ale bardzo niestabilnie. Co rusz, traciła się synchronizacja i po chwili na moment wracała.
Zgłosiłem wtedy awarię na infolinii i następnego dnia przyjechał technik w celu naprawy usterki. Po naprawie usterki wszystko zaczęło działać ponownie. Technik stwierdził też jakieś "dodatkowe prądy" na mojej linii. W związku z tym poprzepinał kable na dwóch słupach telefonicznych znajdujących się na mojej ulicy.
Od tamtej pory, odpukać, kontrolka dostępności Internetu na moim routerze TP-Link TD-W9980 świeci się cały czas! ;D Nie gaśnie już tak po krótkim czasie, jak na początku. Czyli może to jednak nie jest wina firmware routera, a po prostu już wtedy coś się zaczęło dziać na mojej linii i router to niejako już wykrywał? ???
W dodatku, od tamtej pory synchronizacja VDSL po każdorazowym włączeniu routera jest u mnie o jakieś 5-6 Mbit/s wyższa, niż przedtem.
Dodam jeszcze, że codziennie na noc wyłączam router z prądu i cały osprzęt, żeby to przez noc nie pracowało niepotrzebnie i prąd zużywało.

Dzięki za informację, trudno to ocenić nie mając możliwości korzystania z VDSL-a no ale post może się przydać w przyszłości innym użytkownikom naszego forum,

Dlatego z tą myślą właśnie napisałem mojego powyższego posta tu na forum. :slight_smile:

Jeżeli coś by się działo niedobrego to też daj znać :slight_smile:

Oczywiście! Jak najbardziej. :wink:
Po 10 stycznia 2016r. ma być u mnie ponownie ten technik, co usuwał mi ostatnio tę awarię, bo przy okazji stwierdził też zwarcie na instalacji telefonicznej wewnętrznej w moim domu, gdzieś na kablu idącym od pierwszego gniazdka w moim pokoju (do którego mam obecnie wpięty splitter VDSL od Orange i do niego bezpośrednio podłączony router) do pozostałych gniazdek w pozostałych pokojach mojego domu. Technik tamtą część ostatnio całkowicie odłączył. I umówiliśmy się, że po 10 stycznia 2016r. (wcześniej technik nie może) przyjedzie do mnie znowu i mi to naprawi prywatnie. Bo Orange robi i naprawia instalacje tylko do "pierwszego" gniazdka w domu. A to jest właśnie u mnie w pokoju na piętrze. I tam też jest teraz podłączony telefon stacjonarny, co nie bardzo mi pasuje, bo od zawsze podłączony był on na dole w salonie.
I mam właśnie takie pewne małe obawy, czy jak ten technik już mi naprawi tę pozostałą część instalacji telefonicznej to czy wtedy znów nie zacznie się gaśnięcie tej kontrolki dostępności Internetu na moim routerze TP-Link TD-W9980. ::slight_smile: No, ale zobaczymy, co będzie. :wink: Może faktycznie to było jednak przez te jakieś "dodatkowe prądy" na mojej linii, o których powiedział mi wtedy ten technik, jak usuwał mi tę awarię i usunął też wtedy te "prądy". ::slight_smile: Bo, jak już wspomniałem, od tamtego czasu kontrolka ta już mi nie gaśnie. :slight_smile: