Od kilku dni mam problem z routerem TL-WR1043ND v1. Firmware aktualny ze strony producenta. Mój ISP to Internet Union (Moico). Sygnał po tradycyjnym kablu, gwarantowane 10 Mbps. Urządzenie po kilku godzinach poprawnej pracy przestaje działać i wiesza się - przestaje transmitować sygnał wifi i LAN. Diody nie migają i nawet nie da się zresetować urządzenia. Trzeba wyłączyć zasilanie i włączyć ponownie wtedy wszystko działa poprawnie przez następne kilka godzin. Myślałem że to wina routera i kupiłem używany identyczny. Po skonfigurowaniu szybkim tak jak poprzedni objawy się powtarzają. Jestem zdumiony, o co tu chodzi??? Dodam jeszcze że miga dioda SYS.
Napisz jaką dokładnie masz wersję tego firmware.
Zrób też Reset 30/30/30
I dopiero wtedy konfiguruj router.
Zalogować się na router możesz. Dopisz DNS-y dostawcy. Pokaż zakładkę Status.
Wypróbuję Hard Reset 30/30/30.
Zakładka STATUS:
Status
Firmware Version:
3.13.15 Build 140319 Rel.41339n
Hardware Version:
WR1043ND v1 00000000
LAN
MAC Address:
A0-F3-C1-FF-16-70
IP Address:
192.168.1.1
Subnet Mask:
255.255.255.0
Wireless
Wireless Radio: Enable
Name (SSID): Suwalska 29/1
Channel: Auto (Current channel 4)
Mode: 11bgn mixed
Channel Width: Automatic
Max Tx Rate: 300Mbps
MAC Address: A0-F3-C1-FF-16-70
WDS Status: Disable
WAN
MAC Address: A0-F3-C1-FF-16-71
IP Address: 188.121.17.71 Dynamic IP
Subnet Mask: 255.255.255.192
Default Gateway: 188.121.17.65
DNS Server: 188.121.31.201 , 188.121.31.151
Traffic Statistics
Received Sent
Bytes: 216427329 33310277
Packets: 177685 127002
System Up Time:
0 days 02:23:58
Wersja FW widać że jest aktualna do wersji sprzętowej V1. Adresy DNS widzę że są. Oba routery testujesz na starym zasilaczu czy przekładasz?
Zasilacze zamieniłem - też myślałem, że to zasilacz może...
Połączyliśmy siły z kolegą i zapuszczamy na noc taki programik fping, który pinguje cały czas dowolny adres podając godzinę i tworząc plik txt z archiwum. Chcemy porównać wyniki w przerwach połączenia z internetem. Jeśli będą te same momenty to ja się poddaje o co tu chodzi...
Zadał bym sobie jeszcze trochę trudu i pożyczył od znajomego jakiś inny model routera i sprawdził czy jest taki sam objaw? Przypuszczam że źle funkcjonuje łącze. Ale to trzeba sprawdzić na 100%.
Tak, podłączyłem starszy model TL-WR340G - Bezprzewodowy router, 54Mb/s i raczej chodzi bez problemu. Piszę raczej bo testowałem 1 dzień.
Nasz ISP polecił sprawdzić łącze na stałym kablu bez urządzeń pośredniczących ale to chyba nie ma sensu, skoro na TL-WR340G chodzi ok.
Zawsze możesz sprawdzić łącze podpinając bezpośrednio do komputera.
Skoro na w/w działa dobrze to zresetuj do ustawień fabrycznych 1043ND, skonfiguruj od początku i pokaż zakładkę Status po połączeniu.
Istnieje jeszcze alternatywa w postaci oprogramowania Gargoyle. Można wgrać, ustawić pod dostawcę i przetestować.
Teraz mam nowy problem. Po zrobieniu ww hard reset 30/30/30 nie mogę się zalogować do routera na adresie 192.168.1.1. Jak teraz się logować??? Strona nie odpowiada.
Spróbuj wyłączyć i włączyć router i wtedy się zalogować używając domyślnych danych, czyli IP 192.168.1.1 login: admin, hasło: admin
Zostaw podpięte do routera tylko zasilanie i LAN z komputerem reszta odpięta. Na komputerze wydaj polecenie ipconfig/all i pokaż nam co wyszło.
c.d.
Udało mi się zalogować na router po 1 dniu przerwy w działaniu. W międzyczasie sprawdziłem działanie sieci na stałym łączu przez kabel. Oczywiście wszystko poprawnie jak można było założyć. Teraz testuje łącze wifi programem fping (podobne do ping ale zapisuje ekran do pliku wraz ze znacznikiem czasu pingu). Zobaczę po jakim czasie padnie wifi. Potem wykonam ostatnią waszą wskazówkę.
Po dokonaniu hard reset 30/30/30 router powiesił się po kilku godzinach. Dzisiaj po całej nocy wciąż chodzi. Poczekam i sprawdzę.
Zrzuty ekranu po odłączeniu wszystkich kabli, tylko kabel TP-LINK do kompa. Nie wiem czy o to chodziło.
Niestety nic się nie zmieniło. Dalej się wiesza 
Zaloguj się do routera i w zakładce Wireless ustaw na próbę samo G.
Dobra sprawdzę chociaż wciąż nie rozumiem dlaczego wszystko działało i naraz 3 routery te same przestały a przez kabel bezpośrednio od dostawcy nie ma zakłóceń.
Ustawiłem tylko 11g i bez zmian.
Podsumowując:
1/ Trzy te same routery padły w jednakowym czasie,
2/ Komp chodzi bez problemu na kablu LAN bez żadnego routera,
3/ Wszystko chodzi bez zarzutu na innym routerze rownież tp-link ale słabszym 54 Mb/s,
4/ Sam router, o którym tu mowa chodzi cały czas bez podpiętego internetu.
Z tego wszystkiego by wynikało, że nasze nowsze routery przestały współpracować z naszym ISP w jednym momencie tylko dlaczego? ISP zarzeka się, że nic nie zmieniał w ustawieniach.
Spróbuj jeszcze podpiąć 1043 do 340 po LAN. W tym pierwszym wyłącz serwer DHCP.
Który jest u ciebie pierwszy?
Na razie podpiąłem 340 do źrodła a 1043 do 340 na standardowych ustawieniach. Oba chodzą prawidłowo i mam sygnał wifi z obydwu routerów. Czyli coś u ISP zakłóca pracę 1043 tylko co?