Mam utworzony tunel OpenVPN prze internet, z sieci domowej do firmowej. Po stronie firmowej serwer na routerze Tp-Link TL-WR842N z oprogramowaniem Gargoyle 1.6, i 8 urządzeń na adresach 192.168.1...., adresy przypisane ręcznie do każdego urządzenia, po stronie domowej klient na routerze Tp-Link TL-WDR4300 z oprogramowaniem Gargoyle 1.8 i 4 urządzenia na dresach 192.168.0..... wszystko działało bezproblemowo przez około rok. Od jakiegoś czasu z domu nie mam dostępu do dysków, na dwóch komputerach z systemem Windows 10 Pro i Windows 8.1 Pro w firmie, nawet jak wysyłam pingi na adresy tych komputerów to mi nie odpowiadają, ale na tych dwóch komputerach mam także serwery mysql i z nimi łaczę się bez problemu. Jak tworzyłem ten tunel to na komputerach nic nie musiałem dodatkowo ustawiać, wszystko działało od przysłowiowego pierwszego kopa, co teraz się porobiło to nie wiem. Co musi być ustawione w zabezpieczeniach komputerów żeby odzyskać dostęp do ich dysków?
Próbowałeś testowo wyłączyć firewall-a systemowego na tych feralnych komputerach?
Dziś wyłączyłem zaporę, i "widzę" te komputery, ale tak jakby żaden dysk ani folder nie były udostępnione.
Ewidentnie konfiguracja systemu pewnie jakaś aktualizacja narobiła problemów.
To właśnie i ja podejrzewam, i potrzebuję pomocy co zmienić w ustawieniach zapory systemu, żeby odzyskać dostęp do dysków przez tunel OpenVpn.