Dzień dobry!
Ledwie zarejestrowany - i już pisze. Wybaczcie jednak, sprawa dość pilna, a właściwie nie bardzo mam gdzie poszukać pomocy.
Sytuacja następująca:
Lokalizacja: szkoła ok 300 uczniów
- ISP: Neostrada VDSL, łącze stabilne, żadnych problemów, modem neostrady w sieci wewnętrznej nadaje adresy 10.0.0.x
- jednym z klientów jest serwer z oprogramowaniem Windows 2003 Server +SBS , karta WAN 10.0.0.4, LAN : 192.168.0.x. Klienci działają prawidłowo, zarówno domenowi jak i spoza domeny.
Zadanie: zapewnienie dostępu wifi w wielu miejscach budynku, jest wdr4300 (oczywiście kilka, ale skupmy się na jednym).
Router skonfigurowany jako AP (kabel podłączony do LANu, wyłączony DHCP) pracuje bardzo dobrze, internet szybki, stabilny - mogłoby tak zostać, ale pula adresów się niestety wyczerpuje (tablety, komórki, laptopy)
PROBLEM: w konfiguracji jako router (kabel do WANu) nadaje adresy z klasy 10.1.2.1. Klienci łączą się bez problemu, ale sieć pracuje słabo, niestabilnie, przy diagramie sieci brak połączenia pomiędzy routerem a internetem (mimo to strony się ładują, ale tak jak opisałem wcześniej - słabo)
Poza tym z punktu widzenia bezpieczeństwa znacznie bardziej skalowalne jest rozwiązanie w trybie "router", gdyż wtedy dostęp bezprzewodowy to w puli adresowej serwera 2k3 kilka adresów IP, które można zablokować, monitorować, włączać wyłączać prostymi regułami w ISA.
Zatem poproszę o pomoc i ewentualne odpowiedzi na następujące pytania: - czy moja idea takiej rozbudowy sieci jest poprawna (3 poziomy sieci)
- jeśli można, to proszę o wskazówki co do najważniejszych ustawień routera, warunkujących poprawne działanie w takiej konfiguracji.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelką pomoc. Oczywiście w razie potrzeby służę dodatkowymi informacjami.