Przy tak słabym sygnale i tylu zakłóceniach nie ma się co dziwić że jest niestabilnie. Sygnał nie powinien być niższy niż -70dBm
W DHCP Settings dopisz jeszcze DNS-y te które masz w zakładce STATUS na porcie WAN - 91.246..... itd. Po wpisaniu Save i reboot routera.
zrobione. aktualnie dziala niezle, ale to sie zaraz okaze
internet wyglada okej ale pojawil sie dziwny problem... strasznie zaczął mi mulić komputer : o Jakiś proces " przerwania systemowe dominuje dosc mocno ". restart komputera nic nie dał
edit
wszystko już działa pięknie. internet śmiga jak nalezy. zapraszam na piwo do Rzeszowa!!!
edit 2
spadła mi tylko prędkość na speedtestach z 50 na 30.
Wróć do szerokości kanału 40MHz i sprawdź jak to wpłynie na stabilność i prędkość łącza.
predkosc i stabilnosc wrocila do normy, lecz niestety nadal sie utrzymuje problem w grach online z duzym wspolczynnikiem LOSS ( straconych pakietow ). wyskakuje co 20-30 sekund
Zrób jeszcze raz diagnostykę inSSIDer-em ale według tego opisu:
daj wyniki tu w temacie.
co ciekawe - problem z Lossem wystepuje nadal ( bo wystepowal wczoraj wieczorem mocno nasilony ) , ale teraz rano go nie obserwuje. jest czysto narazie
#edit za szybko pochwalilem. loss wystepuje, ale nie tak mocno natężony jak wczoraj wieczor.
##edit2 zauwazylem ze ten peak na wykresie jest wtedy, gdy na chwile ( doslownie sekunde ) jakas inna sieć wifi wskakuje na DUŻO lepszy zasięg - ma wtedy koło -20dB
Problemem są zakłócenia od innych sieci. Pracowałeś na innych kanałach? Wróć z powrotem do 20MHz. Trudno coś więcej doradzić.
Zdziwię, bo najprawodpodobniej to nie tu leży problem a więc:
- podłączyłem normalnie się pod wifi - nadal gubi pakiety, internet lubi lekko zaciąć ( widać to podczas np płynnego korzystana z internetu podczas gier online )
- podłączyłem się KABLEM do routera TP-LINK ( wylaczylem nawet wifi na routerze ) i to samo - skacze " LOSS " chodzi niepłynnie
- podłączyłem kabel bezpośrednio do komputera bez pośrednictwa routeru TP-LINK - internet działa płynnie, bez zacinania się.
Więc analizujac powyższe, to raczej nie kwestią sa zakłócenia w " eterze " skoro nawet po kablu jest identycznie to samo
Nie bardzo wiem na jakiej zasadzie działa ten twój "LOSS" i co on mierzy.
Zrób test stabilności na kablu (bez TP-linka) jak i przez routera:
Zrób print screen-a kiedy będą jakieś niestabilności.
procentową ilość straconych pakietów
Nie znam więc trudno mi się odnieść. Czekam na testy które podałem w linku.
wszystkie testy okej, połączenie w nich wyglada na stabilne. Jest to dziwny problem - gdyż w grach online " loss " okreslany jest jako procentowa ilosc straconych pakietów - jest to uznawane jako typowy blad internetu. Gdy łącze sie bezpośrednio z kabłem, on nie skacze, gdy łącza się przez router to wrecz przeciwnie.
Co masz w zakładce Network->LAN?
Trudno mi coś więcej powiedzieć, ustawienia są poprawne. Nie znam się na grach online. Jedyne co bym sam zrobił to zainstalował alternatywne oprogramowanie Gargoyle i spróbował porównać czy będzie coś lepiej w grach.
pingowalem strone wp.pl z "-t" na koncu zeby przeanalizowac na dluzsza mete to. sporadycznie pojawia się " timed out " z 5 razy na 100. z tym że korzystajac z gier on-line ilosc odbieranych/wysylanych pakietow jest duzo wieksza wiec wydaje mi sie, ze jest bardziej odczuwalna