Witam, skonfigurowałem połączenie WISP z Routera D-Link DVA-G 3670B anteny kierunkowe Yagi w odległości 150m siła sygnału odbieranego w TL_WR843ND wynosi 18dB. Połączenie zestawia się ładnie, Wi-Fi działa poprawnie. D-Link nadaje 192.168.1.6 (TPLink) i 192.168.1.7 (laptop)
Adres karty sieciowe w laptopie to 192.168.0.101. Sygnał w laptopie jest 5 na 6 odległość od routera ok 6 m za jedna ścianka działową. Internet działa prawidłowo, po 3-4 godzinach sygnał z TP-Linka ginie całkowicie, nie widzi go ani laptop ani smartfon, zupełny brak jest tej sieci. Po resecie (wyłączeniu/włączeniu zasilania) połączenie zostaje ponownie nawiązane (po kilku minutach!!) i internet działa prawidłowo. Problem ten występuje od początku użytkowania urządzenia, czyli trzech dni. Problem jest z konfiguracją czy wadliwe urządzenie?
Jeżeli wymieniłeś tylko jedną antenę w WR843ND to zrobiłeś błąd. WR843ND ma tylko jedno radio a co za tym idzie "rozjechała" się synchronizacja między nimi. W skrajnych przypadkach możesz nawet uszkodzić radio w takiej "dziwnej" konfiguracji.
Do tego typu instalacji (jako odbiornik) stosuje się urządzenia w obudowie CPE (np. WA5210g czy WA7210N czy coś z Ubiquiti).
Dziękuję za szybką i merytoryczną odpowiedź. 