Dzień dobry,
od 3 lat jestem posiadaczem laptopa Acer Aspire 7750G z Windowsem 7. Nigdy nie miałem problemów z połączeniem do sieci bezprzewodowych, aż do dzisiaj. Tydzień temu założyli mi nowy internet z nowym routerem TP linka TL-WR841N, który testowalem dzisiaj. Przez pół godziny wszystko ładnie śmigało, aż nagle WiFi się rozłączyło w komputerze i nie pokazuje mi żadnej sieci. Uruchomiłem system ponownie i na początku znowu pokazywało pełny zasięg, który po chwili znikł i ustąpił miejsca ikonce czerwonego krzyżyka, nie wykrywa żadnych sieci.
Na telefonach i innym laptopie WiFi z tego internetu działa normalnie, w takim razie w czym tkwi problem?
EDIT
zauwazylem, ze po włączeniu komputera bez próby połączenia się z moją siecią wifi widzę wszystkie sieci, natomiast kiedy łączę się z moja siecią i próbuję wczytać jakąś stronę, to tak jakby wyłącza mi kartę sieciową, nie wiem co robić
EDIT2
stworzyłem sie hotspot z telefonu i wifi na laptopie działa mi normalnie, problem pojawia się dopiero gdy próbuję połączyć się z moją siecią domową, która na innych sprzętach działa bez zarzutów i u mnie też działała przez jakis czas
Masz dostęp do konfiguracji routera?
Pokaż jak wygląda zakładka Wireless
Tak, mogę to zrobić z poziomu innego laptopa. Wcześniej wszystko miałem ustawione na auto, ale zmienilem według poradnika na stronie i niestety nie pomogło.
Spróbuj najpierw ustawić szerokość pasma na 20MHz, jeśli to nie pomoże to zmień tryb na B/G.
Możesz na próbę wyłączyć szyfrowanie WiFi.
Próbowałeś aktualizować sterowniki do karty WiFi?
Szerokość kanału ustawiałeś na 20MHz? Próbowałeś z samym trybem b/g bez n?
Ustawiłem szerokość pasma an 20 MHz i póki co działa bez szwanku. Dziękuję bardzo za pomoc. Zastanawiam się tylko, dlaczego to miało aż takiego wielkie znaczenie 
Niektóre karty mają problem z szerokim pasmem. Jeśli do tego dochodzą zakłócenia z innych sieci to często zdarzają się rozłączenia.