TD-W8970 - Timeout waiting for PADO packets [neostrada]

Model jak w temacie. I problem, jak w temacie: zrywa mi połączenie, a gdy router usiłuje się ponownie połączyć, to trwa to bardzo długo i w logach wraca wskazany timeout...
Owszem, spojrzałem na

oraz

jednak u mnie jest standardowe firmware, a nie openwrt, a w drugim jest inny sprzęt, a solucja cokolwiek dla mnie nie zrozumiała :-/

Pytanie: co powoduje ciągłe rozłączanie z internetem - błąd "Timeout waiting for PADO packets"? I jak można temu zaradzić?

ps.
jeśli trzeba dodać dla ilustracji dodać jakieś logi/screeny, to proszę o wskazanie, co potrzeba - postaram się dodać. Używam neostrady 10MB/s - standardowa konfiguracja
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.

Wejdź w menu routera i wyślij status. Jak w tym czasie zachowuje się druga kontrolka z prawej.

Druga z prawej? :o po prawej jest zawartość tego, co zostanie wybrane z menu głównego, widocznego po lewej ... chyba cię nie zrozumiałem :cry:

Mój błąd. Kontrolka/dioda na routerze. Druga z Lewej.
Status routera jest to opcja na stronie konfiguracyjnej.

Dzięki za doprecyzowanie.
Jedna jeszcze rzecz: czy masz na myśli stan tej kontrolki, gdy zostaje zerwane połączenie z interentem?

Dokładnie. jak utracisz połączenie to zobacz co się z nią dzieje oraz sprawdź też 3 kontrolkę czy jest zapalona.
Oczywiście dalej czekam na status routera.

druga z lewej kontrolka na frontowym panelu miga, gdy router usiłuje ustanowić połączenie, a trzecia jest zgaszona.
screeny z statusu obejrzysz tutaj:

\

ps.
dzisiaj po włączeniu sprzętu nawiązywanie połączenia trwało niemal półtorej godziny
Proszę poprawić rozdzielczość tych obrazków - Administrator

Czyli po prostu router traci synchronizację, a ja dalej czekam na statystykę z routera aby ocenić parametry linii.
Może lepiej wezwij technika z orange niech sprawdzi linię telefoniczną w Twoim domu.

Jak to odnaleźć? Proszę o wskazówki.

Zaloguj się na stronę konfiguracyjną routera ( http://192.168.1.1/ ) i zrób zrzut ekranu tej części z danymi po prawej stronie.

:slight_smile: no wiesz: ja to zrobiłem, screeny załączyłem. Po zalogowaniu się do localhosta główny ekran zawiera Basic Status .... te zrzuty jużdostarczyłem

W formie podsumowania (być może komuś się przyda). Przez www orange zgłosiłem uszkodzenie linii. Monterzy pojawili się po jakichś trzech tygodniach (tuż po Bożym Narodzeniu). Okazali się dość przyjaźnie nastawieni ;D
Podłączyli swoje sprzęty i okazało się, że faktycznie końcówka - czyli to gniazdko telefoniczne do którego zapięty jest router - sieje błędami i ma dość niski poziom sygnału. Przy tej okazji ocenili, że mam bardzo stary kabel przyłącza - dwużyłowy, który ma jakieś 25 lat (to prawda). Potem podpięli się bliżej słupa - czyli na poddaszu. Tutaj sygnał był silny i bez błędów. Wymienili ten stary dwużyłowy kabel na nowy i maszyna ruszyła z kopyta: stabilnie i z przepustowością znacząco zbliżoną do tej, która ma tam być = 20 MB/s
Reasumując: wymiana starego kabla na odcinku jakieś 5-6 metrów rozwiązała problem, który był jak najbardziej realny i po stronie operatora.