Rozłączanie AP TP Link WR543G

Witam, otóż pisałem wcześniej z problemami z tym urządzeniem. Teraz mam trochę inny problem, a mianowicie AP TP LINK WR543G rozłącza mi internet po jakimś czasie (około 50-60minut). Próbowałem już zmieniać DHCP bo jest automatycznie przyznawany na krótszy jak i dłuższy czas. Niestety to nic nie dało. Wgrywałem najnowszy soft na router i kartę sieciową w laptopie. Problem jest też kiedy braknie internetu, nie mogę się połączyć przez przeglądarka 192.168.2.1, jedynie wyłączyć i włączyć jeszcze raz. Wydaje mi się, ze przesyła dużo danych i po prosu nie ogarnia i się sypie ??
Czy macie jakieś pomysły jak to naprawić ?? Czy jest możliwość aby sam się resetował po około 50 minut??

Zacznij od podstawienia zasilacza zobaczysz czy wtedy też będzie taki sam efekt. Router to juz staruszek.

Sam adres IP routera możesz pingować w tym czasie? Próbowałeś przypisać adresację na stałe do karty sieciowej i sprawdzić stabilności.

Możecie prostszym językiem bo nie ogarniam zbytnio?? Jeśli chodzi o zasilacz to nie mam funduszy na razie. Administrator mógłbyś rozjaśnić, jak pingować. Mogę wam wysłać screeny z 192.168.2.1 lub ipconfig.

Zasilacz raczej uniwersalny, sprawdź czy w inny urządzeniach domowych nie ma czegoś podobnego.

Administrator mógłbyś rozjaśnić, jak pingować
Nie obraź się ale aż wstyd pytać na forum technicznym o takie rzeczy. Wpisz sobie w googlach "ping" albo "ping do routera".

aktualnie nie mogę powiedzieć jakie mam pingi jestem poza domem. Jeśli sprawdzałem speed testem wychodzi około 20-30ms. Wina może leżeć po stronie zasilacza?? Postaram się poszukać jakiegoś innego.
P.S. Wiem co to ping :stuck_out_tongue:

Wrzucam screen, jeśli o to chodzi, jeśli nie to proszę o info co dokładnie. Teraz udało się że się nie wyłączył po godzinie, działa dalej.

EDIT: Niestety, po 1h 18 minutach padł, i nie dało się zalogować na bramkę przez przeglądarkę.

Wygląda na uszkodzony egzemplarz.

Czy ktoś ma jakieś propozycje jak to rozwiązać? Mogę zrobić jakieś screeny itd tylko proszę o info jakie.
Opiszę całą sytuację jaśniej, Odbieram internet jako AP Client na TP Link WR543G, sygnał bardzo dobry, od 35 do 55 dB, internet to UPC wysyłany takim samym routerem TP Link WR543G. Więc przeglądam internet, filmy na yt itd. Po około 60-80 minutach(różnie, nie wiem od czego to zależy) strona się nie chce wczytać, na monitorku w prawym rogu żółty wykrzyknik. Próbując się zalogować do bramki 192.168.2.1 przez przeglądarkę się nie da. Jak patrzę na routerze wszystkie ikonki się świecą jak wcześniej. Jedyny działający sposób to reset routera z prądu.
Czy może być to spowodowane kartą sieciową w laptopie (wgrywałem nowe sterowniki)?? Może mam źle ustawioną ??

Czy ktoś miał kiedyś takie problemy??

Jeżeli zasilacz był wymieniony na coś sprawnego to wniosek jest jeden uszkodzony jest router nie ma co dywagować.

nie podpinałem innego zasilacza cały czas jadę na tym samym. Padł, chodziło o to że nie było internetu, a router działał.

O tym była mowa w pierwszym poście kolega CHACA o tym pisał.

Teraz próbowałem odpalić go na zasilaczu uniwersalnym, ustawiłem 9V, tylko on ma 1A, a ten oryginalny ma 0.8A. I po podłączeniu wszystkie diody świecą się cały czas i żadna nie gaśnie ?

Prądowo może mieć więcej ważne żeby napięciowo nie przekraczać. Wygląda że ten uniwersalny nie jest aż tak wydajny.

Teraz podpiąłem zasilacz od stacji dokującej Philips, tam jest zasilacz 9V i 1.8A, podłączyłem i ruszyło. Teraz muszę przetestować, dam znać za godzinkę.
Urządzenie wytrzymało dokładnie 1h 22 minuty i niestety stało się tak jak zwykle. Więc nie jest to wina zasilacza.

EDIT: właśnie czytając na stronie TP Linka odnośnie firmware, przeczytałem info, że najnowszy soft miał poprawione błędy:
Fixed a bug causing the router will forward the broadcast packet from LAN to WAN port when it works at client mode;
Fixed a bug causing the connection will break down when the router has worked for a long time at client mode and enabled WPA-PSK/WPA2-PSK encryption.
Jak dobrze pamiętam, miałem problem z ustawieniem LAN i może teraz ten drugi problem. Teraz udało mi się, nie wiem jak to zroibłem wgrać nowy soft, tzn ten ostatni aktualny, więc testuje.

Ostatecznie wina leżała po stornie oprogramowania. Najnowszy soft czyli z 22.07.2008 pomógł, były problemy z instalacją jego, ale jakimś cudem się udało. Teraz mija 3h i AP nadal działa.
Zamykam temat