Hej.
Mam router bezprzewodowy zakupiony tydzień wcześniej a model to TP-LINK ARCHER C6 AC1200.
25mb przez antene z domu(radiowo?)
Od dnia zakupu zauwazylem ze router sie nagrzewa tzn od spodu jest cieply, a fragment szafki na ktorej stal tez robi sie cieply. (poprzedni router byl ledwie wyczuwalny jezeli chodzi o temperature, stad moje zaniepokojenie), ale wyczytalem ze niektore modele tak maja i w zasadzie nie ma sie co przejmowac poki router dziala.
Natomiast wczoraj w godzinach 14-16 router zaczal sie rozlaczac tzn. stracilem internet najpierw na 10 sekund 10 minut pozniej znow, po 5 minutach znow, i w znikal w coraz krotszych odsepach jeszcze ze 2 razy. Az postanowilem go zresetowac (nie robilem tego wczesniej bo to nowy router i sadzilem ze problem lezy po stronie dostawcy). Zaczelo dzialac. Nastepnego dnia kolo 11 stracilem zasieg calkowicie po czym po resecie routera internet wrocil.
Czy ten model powinien sie tak nagrzewac? Stad te rozlaczenia?
Dodam ze poza tym internet dziala poprawnie.