Witam , problem jest następujący : Ruter był wyłączny na czas burzy , do rutera są podłączeni dwaj sąsiedzi odległość to około 30 metrów . do rutera jest tez podłączny domowy pecet i jeden port lan jest wolny . I teraz tak , nie działają porty do których są podłączeni sąsiedzi a te pozostałe działają . Dodam że dosyć blisko uderzył piorun , czy możliwe jest że pomimo tego że wszystko było odłączone po uderzeniu pioruna pozostał jakiś ladunek i po podłączeniu do rutera kabla uszkodził porty ??
Dziś miałem taki przypadek.
Tylko jeden port działał a reszta nie. Wifi poprawnie. Router do wymiany.
Dokładnie Wifi działa no cóż skoro tak to trzeba się rozglądnąć za nowym .
To albo wymienisz router lub dołożysz switcha do tego portu co działa i podłączysz sąsiadów 
Jeśli kable nie były odłączone od routera to i tak mogły uszkodzić switch w routerze. Najtaniej dołożyć zwykłego switcha.