Cześć
Mam 2 routery TL-WDR3600. Jeden pracował jako serwer DHCP - urządzenia podpięte do pierwszego bądź drugiego dostawały adresy IP z routera, na którym był serwer DHCP. Do portu WAN na routerze 1 podpięty modem. I wszystko pięknie działało.
Niestety w nowym m w miejscu gdzie schodzą się wszystkie przewody z mieszkania jest nie wystarczający zasięg WIFI.
Czy jeżeli wszystko podepnę do SG-1016DE jak na schemacie będzie to działać czy trzeba do tego innego switch'a?
Wszystko ok ale bez tego WAN-a bo i po co!?
WDR-y muszą mieć zmienione adresy LAN. Inaczej nastąpi konflikt adresacji.
Po co to tak komplikować?
Skoro do vlan2 będzie używać tylko dwóch portów to równie dobrze można użyć łącznika kabli http://www.dipol.com.pl/gniazdo_podwojne_rj-45_-_lacznik_J2208.htm o ile całkowita długość kabla nie przekroczy 90m.
Switch wtedy można zastąpić np TL-SG1005G jest znacznie tańszy.
TL-SG1005D nie jest zarządzalny - nie ma obsługi vlan. Poza tym potrzebuję 14-15 portów.
Jeżeli użyję przewodów WAN do np portu 1 na switchu (vlan2), LAN do portu 2 (vlan1) , modem do portu 3 (vlan2) i reszta urządzeń do portów 4-16 na switchu (vlan1) teoretycznie sieci vlan1 i vlan2 będą odseparowane i powinno to działać.
Jednak zastanawiam się jednak czy można będzie podpiąć tylko jeden przewód w routerze do switch'a, którym będzie komunikacja z modemem (dostęp do sieci) (VLAN2) i komunikacja z resztą urządzeń (VLAN1). Switch wspiera tagowanie, router (openwrt) również. Tylko jak skonfigurować router żeby rozpoznał ramki z VLAN1 i przydzielił adresy dla podpiętych urządzeń i udostępnił net i równocześnie po VLAN2 połączył się z modemem i sam pobrał adres?