Most na 2x TL-WA5210G V1 a ustawienie mocy względem dbi

Miałem wczoraj przyjemność poprawiać konfigurację mostu łączącego 2 niezbyt odległe budynki. Było to realizowane za pomocą dwóch urządzeń TL-WA5210G V1. W jednym było starsze oprogramowanie, które nie dawało możliwości zmiany mocy nadajnika. W innych ktoś ustawił jako kraj Japonię i moc można było podbić do 27 :slight_smile: Odległość nie była duża (na oko 200-300m). Czy zasadne jest obniżenie mocy aby nie forsować tak urządzeń. Jaki dbi powinienem obrać za docelowy aby nie obniżyć za bardzo? Czy olać to i ustawić namax? Ale jak dbi było około 30 to chyba można trochę zejść w dół. Na drugim moście było ok 60 i tam już chyba lepiej nie ruszać. Jak ktoś to praktykował to proszę o info.

Zwykle nie ruszam mocy chyba że widać ewidentnie że coś się dzieje ze stabilnością (ping do urządzeń) a urządzenia są blisko siebie (50-300m).

A jakie dbi i ping uznać za przyzwoite?
BTW, jeśli ktoś będzie chciał robić taki most to polecam Loco M2 a najlepiej M5. Tutaj jak przełączę w tryb mostu to szyfrowanie jest dostępne tylko WEP- trochę słabo. W loco ustawiłem wpa2. Loco jest wyraźnie mniejszy, zasilacz PoE ma 48v a nie 12v i choć trzeba trochę więcej poklikać to jednak jest to klasa wyżej. Cenowo m2 prawie identycznie, m5 trochę drożej ale zdecydowanie szedłbym w 5ghz. Jeśli chodzi o trwałość urządzeń, to robiłem tylko kilka sieci ale jest porównywalna- brak problemów w obydwu przypadkach.

Popatrz od kiedy są na rynku te urządzenia. Nawet nie wiem czy są jeszcze produkowane. Zamiennikiem są WA7210 lub cpe210 czy cpe510 dla 5GHz

W hurtowni jeszcze kupiłem, ale faktycznie te co podajesz wyglądają bardziej obiecująco :slight_smile: Ceną kusi tylko CPE 210. Przetestuję go następnym razem.

Mam problem z tym połączeniem mostowym. Wszystko działa poprawnie ale gdy pracuje 3 userów i jeden pobiera jakiś plik to pingi stają się strasznie wysokie i pozostałym ostro zamula.
Router to Comtrend od TP wzięty razem z neo biznes. Synchronizuje się na maxa i speedtest przechodzi ok 10/0,5 więc standardowo. Jak zaczynam pobierać więcej danych (nawet kilka mb) to pingi na drugim komputerze wydłużają się nawet do 2000ms. Jak włączą 3 kompy to faktycznie nie da się pracować.
Moc sygnału na urządzeniach to 30db. Szyfrowanie WPA64 (na 128 to samo). Firmware zaktualizowałem i to samo. Jak robię test prędkości podając ip routera to w urządzeniu podłączonym skrętką dostaję wynik:
31.5 Mbps
Po drugiej stronie jest tylko 13.08 Mbps, czy to może być problemem? Nie wiem czy dobrze dedukuję, ale to chyba będzie wąskie gardło. Czy da się skonfigurować te urządzenia tak, żeby zapewnić znośny komfort pracy? Jeśli nie co pewnie zamontuję Loco m5 ale szkoda wymieniać sprzęt jeśli da się więcej wykrzesać.
Klient ma drugi taki most do domu i prędkości podobne także raczej to nie są padające urządzenia. Tyle, że tam korzysta pewnie symbolicznie i na jednym kompie więc problem nie jest widoczny.

Jeżeli wysycasz możliwości mostu (granica wydajności) to niestety będzie się tak działo.

Zaktualizowałem firmware bo na jednym urządzeniu był stary. Zmniejszylem moc nadajnika do dozwolonej w pl i ustawiłem wep64. Klient mówi że teraz jest ok ale ja obserwowałem problem cały czas. Jak są zadowoleni to nie będę nic zmieniać ale aby wszystko śmiało to pewnie powinny być inne urządzenia.

Jak by nie było masz urządzenia w trybie 802.11g więc realny transfer 15-20Mb/s w idealnych warunkach.