Witam, jako klient stacjonarnego Orange ze względu na telewizję ip, telefon voip i vdls jestem niestety skazany na Livebox'a 3. Konieczność podłączenia 2 dekoderów telewizyjnych do LB zmusiła mnie do umiejscowienia tego urządzenia w bardzo niefortunnym miejscu, zasięg Wi-Fi nie dociera do wszystkich pomieszczeń dwukondygnacyjnego domu. Z dawnych czasów, gdy nie korzystałem jeszcze z telewizji Orange i telefonu internetowego został mi router TP-link W8960N w wersji 1, pomyślałem czy nie dałoby rady użyć go jako czegoś na wzór repeatera'a. Przewodowo jako Acess Point Tp-link działo prawidłowo, jednak gdy próbuję skonfigurować go do pracy bez użycia kabli zaczynają się schody. Wszystkie swoje poczynania wykonywałem na podstawie tego poradnika http://www.tp-link.com.pl/article/?id=264, z tym, że tu konfigurowane są dwa jednakowe routery. Zarówno LB jak i tp-linka ustawiłem na ten sam kanał. W tp-linku ustawiłem AP mode na Acess Point oraz Bridge Restrict na enabled, oraz wpisałem adres Mac LB, wyłączyłem DHCP. Dodam, że wszystkie próby wykonywałem przy wyłączonych zabezpieczeniach w obu urządzeniach. Pomimo, że kontrolka WLAN mruga, tp-link nie łączy się z Internetem, ustawienie takiej samej nazwy SSID również nie pomaga. Czy ktoś ma jeszcze jakiś pomysł, czy może po prostu wspomniane przeze mnie rozwiązanie nie ma prawa działać?
To dwie różne marki i do tego ADSL więc funkcje radia są tam ograniczone do minimum. Polecam typowy repeater lub PLC z punktem dostępowym (WPA)