Jaki router w tej sytuacji?

Witam, jakiś czas temu przestał działać internet, jak się okazało walnęła jakaś karta na centrali, wymienili i jak się okazało podłączyli pod mój telefon stacjonarny kogoś innego i odbierałem połączenia prawdopodobnie od kogoś z okolicy. Gdy już to naprawili pojawi sie problem z internetem. Nie wczytywały się wszystkie strony, oni sprawdzali i u nich niby wszystko jest OK, ale u mnie nadal niektóre strony sie nie wczytywały. Po długim czasie i czytaniu na necie różnych informacji doszedłem do tego, że muszę ustawiać w systemie MTU=1492 i wtedy nie gubi pakietów, wszystko działa. Trochę dziwna sprawa, bo wcześniej nie było takich problemów, dopiero po awarii na centrali. Aktualny router to: TD-W8910G, który kupiłem jakieś 5lat temu.
Pytanie, czy jak kupię nowy router to wszystko będzie działać? Czy problem jest z routerem?
Moje łącze to 10Mb, przed awarią działało 7-8Mb/s, teraz uruchomili max 6Mb/s. Po linii od centrali jest jakieś 3-4 KM. Internet w Netii.
Jakie modele routerów polecacie? Jakiś dobry sprawdzony router, który będzie działał przez lata.
Fajnie gdyby była możliwość ustawienia na nim VPN'a.

Bardzo dobrze sprawuje się W8970v1 na którego można wgrać alternatywne oprogramowanie i skonfigurować serwer VPN-owy.

Dzięki za odpowiedź bo własnie nie było odpowiedzi i już byłem na kupnie TD-8960N tylko widzę, że są dwa o tej samej nazwie i jeszcze wszedłem na forum. W tym ciemnym są dziury z góry więc kurz będzie wchodził do środka i się szybciej przegrzeje chodząc 24/7 więc chyba biały będzie lepszy? Czy raczej nie polecasz tego modelu na moje łącze?

Też jak najbardziej się nadaje niestety serwera VPN na nim nie skonfigurujesz.