Mam następujący problem:
Mam z Orange Internet DSL - dali mi cellpipe 7130; niestety mam w innym pomieszczeniu urzadzenie, ktore nie ma wifi:
chcialem zrobic wifi bridge pomiedzy cellpipem i wr 1043nd -> a potem polaczyc to urzadzenie ethernetem z routerem tplinka.
robilem tak:
instaluje na komputerze tplinka - podlaczam kablem do cellpipe i do kompa (static ip)
po zainstalowaniu wpisuje 192.168.1.1 w przegladarke - w ustawieniach bezprzewodowych nadaje nazwe nowej sieci; wpisuje mode: 11bgn mixed; channel width 40mhz; max tx rate: 300mbps
daje enable bridge: wyszukuja odpowiednia siec i dane do logowania
wylaczam dhcp
nie zmianiam domyslnego ip - zakres adresow cellpipe to 10.0.0.1 --- a tp link 192.168.1.1 ----
robie reboot
i zaczynaja sie problemy: odlaczam kabel od kompa i lapie nowa siec po wifi - wszystko smiga; niestety tylko na tym kompie, na ktorym instalowalem router (?!); kazde inne urzadzenie ma ograniczone polaczenie
po drugie - gdy odlaczam kabel laczcy cellpipie i tp link (w koncu chce wifi bridge) - nie ma internetu w statystykach ruchu mam ze paczki sa wysylane - ale nic nie jest odbierane
probowalem jeszcze w ustawieniach cellpipe'a zaznaczyc tryb pracy "mostek beezprzewodowy" i wskazywac router tp linka jako bridge z drugiej strony - ale to powodowalo ze w ogole nie mialem internetu (!?)
most działa; ciekawe jest to, że po podlaczeniu mostu szybkość lacza spada o jakies 30% (zarówno gdy lacze się komputerem z glownym routerem jak i klientem); w obu przypadkach do sieci podlaczony był tylko mój laptop
co ciekawe - bez znaczenia czy lacze się po wifi czy po kablu i czy robie to z glownym czy z klientem - jak stoi most, mam -30% szybkości lacza ;] srednio mi to przeszkadza w praktyce, wiec i tak nie narzekam