Witam,
Od jakiegoś czasu moja sieć bezprzewodowa działa niestabilnie. Co jakiś czas pakiety gdzieś uciekają, ping skacze między 10-12ms a 1000ms. Problemem jest nawet zwykłe surfowanie po internecie. Otworzenie 3 stron internetowych totalnie wykańcza połączenie na jednym komputerze. Nie jest to raczej wina ustawienia karty sieciowej, inne urządzenia także mają z tym problem. Wszystko zaczęło się od awarii od mojego ISP, która jednak szybko minęła. Połączenie kablem spisuje się obecnie bez zarzutu, jednak mam w domu dwa laptopy, które nie mogą zostać przyłączone tym sposobem do sieci (tylko za pomocą wi-fi 2,4 GHz). Software był już aktualizowany, ustawienia wielokrotnie zmieniane, sprawdzana była nawet wina po stronie komputerów, jednak wszystko to nie przyczyniło się do znalezienia rozwiązania.
Konfiguracja sieci:
Zapomniałem o tym wspomnieć. Posiadam program i skanowałem sieci bezprzewodowe w pobliżu. Zmiana kanału z auto (6) na 1 nie pomogła (właściwie to 1 + 4).
Zmieniłem na kanał 1 (i 4 się sam dodał oczywiście) chociaż ostatnio to nie pomogło. Teraz także nie miało wpływu.
Program, który podesłałeś nie wpłynął zbytnio na działanie sieci, jest tylko trochę lepiej.
Spróbuj test ping tylko do routera (192.168.0.1) ale w trybie awaryjnym z obsługą sieci. Sprawdzimy jak wygląda stabilność możliwe że jakaś aplikacja z systemu coś pobiera i wysyła.
Możesz wrzucić pomiary z speedtest.net, do DHCP Settings routera dopisz jakieś DNS-y (najlepiej te od dostawcy).
Możesz wrzucić obydwa. Mówiąc kabel ma na myśli podłączenie z TP-linkiem czy bezpośrednio od dostawcy (bez routera)? Karty bezprzewodowe muszą obsługiwać 300Mb/s (pełne N) aby osiągać prędkość łącza 90/6Mb/s